Wakacje 2007

Aktywność na forum od miesięcy (chyba mogę tak napisać, prawda?) jest prawie żadna (nawet mojego ostatniego opowiadania nikt nie skomentował... :-( ), a przecież mamy wakacje, czyż nie? Co robicie? Jak je spędzacie? Jakie ciekawe (albo nieciekawe ;-P) miejsca zdarzyło wam się odwiedzić? Kogo poznać? Pokażcie, że żyjecie i w dobrym zdrowiu zarówno na ciele jak i duchu się trzymacie! Niniejszym otwieram temat, w którym chciałbym zobaczyć WAS! Przecież cyfrówki są wszędzie...

Na początek zamieszczę tylko dwie fotki... od czasu jak kumple kupili kupili cyfrówki i zaczęli pstrykać nie zabieram swojej więc mam tylko tyle co mi prześlą... spróbuję to zmienić...

Dawno, dawno temu... 1. lipca... w nieodległym od Częstochowy Olsztynie znajomy, Żelazny Wilk (Andrzej), wraz z przyjaciółmi i znajomymi (oraz władzami Olsztyna...) zorganizował festyn rycerski... tak... byli rycerze, rycerskie potyczki i plebejskie zabawy... dodatkowo można było postrzelać z łuku czy porzucać oszczepem, a także posiąść wyobrażenie o tym co się budzi w człowieku, gdy ktoś strzela w pobliżu z 20mm działka - hakownicy... tego wszystkiego na zdjęciach nie zobaczycie ;-) mogę się potrudzić jeśli poprosicie... (no chyba, że [link widoczny dla zalogowanych], ale zdjęcia są, jeśłi chodzi o tematykę, moim zdaniem, takie sobie...)

Na zdjęciu skok przez płot uwieczniony przez kolegę, który zamiast przełazić wyciągnął aparat...

a poniżej coś co, ostatnio, robię kilka razy w tygodniu...

tak, całuję cięciwę :-) a w tle tyły mojej podstawówki - prawda, że urocza?